11 lip 2011

show must go on!

Odnalazłam w tym szaleństwie metodę. Wkręciłam się w blogowanie, pora więc na coś nowego. Poprzednie miejsce w sieci unicestwiłam. Tak, lubię zmiany. Ale tutaj pozostane na dłużej. Obiecuję.
Mam tak nasr... Dobra. Wiele pomysłów mam. Muszę się gdzieś wyżyć, padło na bloga właśnie.

Na imię mi Kamila i mniemam, iż powinni mnie zamknąć w pokoju bez klamek. Tak pozytywnie na sam początek. Jedni sądzą, że jestem "żywym srebrem". Inni, że dokuczają mi owsiki. W sumie mają rację. Mam sto pomysłów na minutę, połowy nie chce mi się realizować, jeszcze jedna część realnością nie grzeszy (chociaż. Pojechać na Księżyc rowerem, czemu nie). Uwielbiam jeździć rowerem.
Kocham też Japonię. I Stany. I wszystko co dalekie. Patriotką się nazwać nie mogę.
Kocham czytać książki. Wszelakie. Raz mnie złapie na fantastykę, raz na mdłe romansidła, raz na horrory, czy tam kryminały. Zależy.
Kocham słuchać muzyki. Daje mi niekiedy kopa, innym razem wycisza. Jaka potrzeba.
Nienawidzę polskiego rapu, nie lubię większości polskiej, współczesnej muzyki. To gówno mnie przerasta...
Nienawidzę ludzi maszerujących przez życie z myślą "O w pytę, jaka/i ja jestem zajebista/a. A Ty mi stopy liż!" -,-

Będę Was zarzucać swoimi przemyśleniami, preferencjami, opiniami o książkach i innymi shitami. Może Was zainteresuję. Kto wie.

Nie me, żeby nie było wątpliwości.

2 komentarze:

  1. też nienawidzę polskiego rapu! ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Zadziwiłaś mnie i to szczerze. Komentarzem. Nie sądziłam, że jest ktoś kto namiętnie czyta me wypociny. Baardzo miło mi się zrobiło, uwierz mi lub nie. Ale tak szczerze to słabo kojarzę. Może ze względu na ostatnią małą metamorfozę z mojej strony. Ten problem trzeba naprawić i się poznać! Tak na stałe ^^ Podobno słabej pamięci nie mam a tu o. Zakładam, że kosmici maczali w tym palce ;)
    Dodałam do obserwowanych, oczywiście nie ma innej opcji. Z chęcią poczytam. Mamy podobne zainteresowania to na pewno się dogadamy :D
    Taak, współczesna muzyka to nie to co można lubić. Przybijamy piątkę. Stary polski rock, piosenki z lat 20' - 90'. Okej, wszystko cacy. Wzwyż zaczyna się kicz, kicz, a później to już wszystko oblewa się kiczem.
    Widzę, że czytamy podobne książki. To na co mamy ochotę. I dobrze :D

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad, odnieś się do moich słów.
Na wszystkie komentarze postaram się odpowiedzieć.