Człowiek pracy rwał dziś wiśnie. Postanowiłam sobie, że całą dzisiejszą sumę wydam w pasmanterii. Diy mnie zafascynowało. Głowę mam pełną pomysłów, więc w najbliższym czasie możecie spodziewać się większego projektu. Mamuśka trochę pomoże i podpowie, będzie dobrze :D
Najbardziej urzekły mnie kokardki, od nich zapewne zacznę. Nic skomplikowanego, diabeł tkwi w projekcie.
edit. Nie moje, coby nie było. Taki przykładowy przykład. |
Jakoś nie mam głowy do pisania ;/ Lecę się umyć, biorę paczkę chusteczek i wyruszam na rolki z Tynką. Chce mi się Nałęczowskiego wieczornego powietrza jak jasna cholera. Po drodze będę układać w głowie projekty zapewne :D
Mówcie, co u Was, później odpowiem. Bay!
wszystko w porządku! :) Niech szybko przejdzie to uczulenie, na szczęście na nic chyba nie jestem,przynajmniej nie mam żadnych objawów... ;p
OdpowiedzUsuńśliczna kokarda<3 piękny kolor!
Zdrowiej ! :D
OdpowiedzUsuńa co u mnie to znajdziesz w moim nowym poscie ;p
heehe :)
Aaa! Czyli nie tylko ja śpikam. High 5 !
OdpowiedzUsuńJak ja dawno na rolkach nie jeździłam, o narody. ale nawet nie mogę się wybrać na nie :C
Wczoraj byłam na zakupach, owocne zakupy, raptem dwie rzeczy ale to i tak za dużo. No i oglądam namiętnie Ao no Exorcist i czytuję Ostateczne wyjście.
Notka ostatnia na moim blogu pisana przez MrMisia, zapraszam do poczytania :D
Ale ładna kokardeczka :)
OdpowiedzUsuńslodka ta kokardka! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuń